Jak pewnie ktoś już zauważył jestem pro ana, czyli jestem za anoreksją. Założyłam tego bloga właściwie bez powodu, może chciałabym po prostu podzielić się z kimś moim dążeniem do tej potwornej choroby...
Przepraszam za moją małą nieobecność. Postaram się wszystko nadrobić ale dopiero kiedy skończy się ten okres w szkole w którym muszę dostawać same 5. Więc do zobaczenia mam nadzieję jak najszybciej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz